Trochę refleksji, akceptacja siebie...

Ty tam po drugiej stronie ekranu! Tak, właśnie mówię do Ciebie! Nie, nie masz czego się obawiać. Nie zjem Cię. :)
Może się znamy, może nie, nawet nie wiem kim jesteś i jak się nazywasz. Zresztą to teraz nieistotne. Po prostu chciałabym, żebyś się uśmiechnął, docenił siebie za to kim jesteś!
Być może jest Ci trudno, być może brakuje Ci wsparcia, wiary w siebie, chęci do życia, spotykasz się z ciągłą krytyką... To zapraszam do lektury. :)




Stań przed lustrem. Kogo w nim widzisz? Osobę uszytą z ludzkich upodobań? Kogoś kto uważa, że jest brzydki, mało atrakcyjny, widzi same defekty? Kogoś komu ciężko dostrzec swoje mocne strony? Kogoś kto martwi się o zdanie innych?
Nie wiem jak wygląda Twoje życie, ale chcę Ci po prostu powiedzieć...
Przestań gadać, narzekać jak to źle wyglądasz! Nikt nie jest idealny i nie będzie. Zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy, mądrzejszy i tak samo nam ktoś będzie czegoś zazdrościł. Po prostu jesteśmy różni! Nikt nie powinien się czuć w jakiś sposób gorszy od reszty! Zapewniam Cię jesteś wyjątkową, wartościową osobą - Tak właśnie Ty! Niezależnie od tego jakie masz osiągnięcia, wykształcenie czy status społeczny. Na całym świecie nie ma drugiej takiej osoby. Ale, jeśli Ty sobie tego nie uświadomisz to moje gadanie zda się na nic.
Sięgnij w tym momencie kartkę, długopis wypisz to, co Ci się w sobie podoba, z czegoś jesteś dumny, co kosztowało Cię wiele pracy, wysiłku albo powiedz sobie to w twarz przed lustrem!
Co najważniejsze nie porównuj się do innych i nie mów mi, że nic nie jest w Tobie wyjątkowego! Na pewno jest coś takiego! Może masz piękne oczy, usta, nogi, ładny głos, może przykładasz się do nauki, jesteś ambitną, pomocną, uczynną osobą, być może świetnie gotujesz, świetnie grasz na jakimś instrumencie, ludzie chętnie zwierzają Ci się ze swoich problemów... Do cholery kto ma Ci powiedzieć, że jesteś piękny?! Kto ma Cię docenić jak nie Ty sam siebie? Przestań uzależniać swoje szczęście od innych ludzi, od ich zdania, utwierdzania Cię w czymś!
Jest szklanka a w niej woda.
Którą widzisz połowę - Tą pustą czy pełną?

O co mi chodzi? Każdy ma jakieś wady i zalety. Ktoś będzie ekspertem w jakiejś dziedzinie a w innej będzie totalnym cieniasem. Tak samo tu - Chyba lepiej skupić się na tym co w jest w Tobie najlepsze, najpiękniejsze (pełna połowa) a nie na wadach, kompleksach (pusta połowa). Nie sądzisz?
Być może trudno jest Ci się dogadać się z ludźmi, nie masz przyjaciół, masz wrażenie, że każdy jest przeciwko Tobie... Pomyśl chwilę. 

Czy to trochę nie odbija się czkawką - Od tego jak sam siebie postrzegasz, na czym się skupiasz?

Ludzie takie coś szybko wyczuwają i chcą się na tym w jakiś sposób dowartościować, zaczynają się wywyższać. Twierdzą, że są ładniejsi, mądrzejsi a Ty jesteś nikim.... Nie daj sobie tego wmówić! Bzdura totalna! Druga strona medalu....

Zastanów się chwilę - Jak ktoś ma się dobrze z Tobą czuć jak Ty sam siebie nie potrafisz pokochać?

Więc po prostu, jeśli masz jakąś pasję, coś Cię fascynuje, sprawia Ci przyjemność - Rozwijaj to, podkreśl swoje atuty! A nawet, jeśli coś Ci się w sobie nie podoba - Może warto dokonać jakiś zmian? Podjąć jakieś działanie, aby to zmienić? Co prawda na pewne rzeczy nie mamy większego wpływu, ale zawsze warto spróbować je zaakceptować czy nawet obrócić w zaletę! Dla chcącego nic trudnego!

Co do ludzi. Oni zawsze będą gadać, co byś nie robił.... Zawsze znajdzie się jakiś krytyk, który stwierdzi, że jesteś głupi, brzydki, gorszy, nie nadajesz niczego, po co masz się rozwijać...

Ale wiesz co Ci jeszcze powiem - To tylko o nim świadczy, nie o Tobie. Najzwyczajniej Ci czegoś zazdrości! Ze sobą ma problem, podświadomie chce być taki jak Ty, a że nie chce mu się za przeproszeniem ruszyć tyłka - To ba! Łatwiej jest mu wyzywać, ubliżać, krytykować. Nic innego nie pozostaje jak olać taką osobą. Nie warto marnować na na nią czasu. Postawiłabym na prawdziwe, wymagające relacje. :)

Osoba, która na prawdę zna swoją wartość, ma cel w życiu, przeciwnie - Pochwali, doceni, jeszcze popchnie Cię do przodu i nie straci w ten sposób na wartości.

Niezależnie od tego - Spełniaj się! Najważniejsze jest to co Ty o sobie sądzisz, jakim jesteś człowiekiem, jak się ze sobą czujesz.

A bezpodstawnymi opiniami na Twój temat koleżanek, kolegów, dalszej rodziny czy reszty społeczeństwa nie ma co się przejmować. Oni za Ciebie życia nie przeżyją! Rób to co uważasz za słuszne, żyj zgodnie ze swoim sumieniem!

Tak na koniec.... Zapytaj siebie - Co chcę w życiu robić, dokąd zmierzam? Czy do końca życia moje szczęście ma zależeć od innych ludzi?





~Ola


Komentarze

Najpopularniejsze